Przeważnie, gdy mamy na myśli turecką kuchnię oczyma wyobraźni widzimy kebab. Nie ma się czemu dziwić. Danie to opanowało praktycznie całą Europę. Niestety jest ono bardziej związane geograficznie z Niemcami niż Turcją. Jakie są więc typowe tureckie potrawy?
Jakiś czas temu, w jednym z wcześniejszych tekstów opisywaliśmy historie kebabu. Jak wspomina producent kebabu z woj. Opolskiego firma Mr. Hash, ten znany w całej praktycznie Europie fast food powstał nie w Turcji, a w Niemczech. Stworzył go turecki emigrant, który pod koniec swojego życia nie był zadowolony z drogi jaką obrało to danie. Nie ma się zresztą czemu dziwić. Niemiecki, Polski kebab nie ma za dużo wspólnego z daniem o analogicznej nazwie zamawianym nad Dardanele’m. Jakie są więc typowo tureckie potrawy?
Cacik
Jeśli nazwa kojarzy się Wam z greckimi tzacykami to bardzo dobrze. Bo to praktycznie to samo danie. Wbrew jednak obiegowej opinii, za pierwszych jego twórców historycy kulinariów wskazują nie Greków, a Turków. To ni właśnie wymyślili popularny w całej Europie dip z zielonych ogórków, który w rzeczywistości był zupą. Cacik to nic innego jak zupa na bazie kwaśnego tureckiego jogurtu, świeżych zielonych ogórków, czosnku i oliwy. Często dodawana jest do niego też posiekana mięta i ostra papryczka. Cacik stanowi więc samodzielne danie, które jednak ewoluowało i z delikatnymi modyfikacjami na stałe wpisało się w kucnie nie tylko Greków, ale i Irańczyków czy Bułgarów.
BAKŁAWA
Kolejna potrawa, którą większość będzie kojarzyć bardziej z Grecją niż Turcją. Nic w tym dziwnego, powiem danie to, podobnie jak opisany wyżej Cacik występuje w też w kuchni bałkańskiej i ormiańskiej. Jest to bardzo słodki deser stworzony z ciasta listkowego, przedzielanego masłem. Ciasto takie często można spotkać pod nazwą ciasta filo (lecz odnosi się ona do jego greckiego odpowiednika). Ciasto to nadziewane jest w środku orzechami i innymi bakaliami. Całość zaś obficie doprawiona jest cynamonem i syropem miodowym. Otrzymujemy więc bardzo słodki, ciężki, ale smaczny deser.
KADAYIF
Kolejny turecki deser. Powstaje z podobnego ciasta co wyżej opisana Bakława. Niemniej jednak w odróżnieniu od niego często przybiera ono wygląd bardzo cieniutkich niteczek, przypominających nasz rosołowy makaron. Ciasto to ma bardzo neutralny, delikatny smak, dlatego bardzo dużo zależy od dodanych do niego dodatków. Najczęściej podobnie jest to wspomniany już syrop miodowy, niemniej jednak dzięki dodaniu dużej ilości świeżego soku z cytryny potrawa nabiera kwaśno słodkiego aromatu, przez co uważana jest za lekki deser, choć nadal jest „bombą” kaloryczną.
ICLI KOFTE
Niektórzy mogą kojarzyć kofty jako jedną z potraw typowo na grilla. Są to mocno doprawione ziołami przekąski z mięsa mielonego, które wyposażone w drewniany patyczek, pieczone są tak jak szaszłyki.
Icli Kofte ma z nimi tyle wspólnego, że zwiera mięso mielone. Jest to bowiem danie, które bardziej przypomina nasze paszteciki pieczone w kruchym cieście niż hamburgera na drewnianej szpatułce. Mięsny farsz zawinięty jest bowiem w ciasto i pieczony na głębokim oleju.
LAHMACUN
Danie, które łączy w sobie elementy fast-food’u i pizzy. Jest to bowiem cienkie wypiekane w kamiennym piecu ciasto, trochę podobne kruchością do macy, na którym znajduje się mielone mięsa jagnięce połączone z pomidorami i innymi świeżymi warzywami. Całość jest mocno doprawiona przyprawami oraz często skrapiana sokiem z cytryny. Próżno na Lahmacun szukać jednak sera. Ta „turecka pizza” bardzo często dostępna jest jaka topowy fast-food, przekąska spożywana też na zimno.
producent kebabu z woj. Opolskiego
Znasz może jakiś bar z turecką kuchnią w Krakowie? Opisane potrawy wydają się bajeczne.
Jadłam kiedyś Baklave. Pyszne było, chociaż bardzo słodkie. Ale o większości nie wiedziałam nawet. Kiedyś się jednak, jak będę miała okazję, skuszę 🙂