Jedzenie i napoje Zdrowie

Babcine sposoby na niestrawność

Święta Bożego narodzenia to czas radości, spotkań z rodziną i obżarstwa. Tego ostatniego jest często tak dużo, że nasz organizm przestaje sobie z nim radzić. Dlatego niektórzy z nas, wstając od świątecznego stołu, borykają się z niestrawnością. Jak ją zwalczyć?

Apteczna chemia

Jednym z najprostszych sposobów, na problemy z niestrawnością, jest zwykłe udanie się do apteki. Niemniej jednak rozwiązanie to ma pewne niedogodności. Abstrahując już od samego leczenia chemią, problematyczny może okazać się problem znalezienia apteki.  W święta otwarte są tylko apteki dyżurne, których ilość jest mocno ograniczona. Jeśli więc nie chcemy jeździć i szukać apteki po mieście, warto zwrócić się do starych, sprawdzonych sposobów naszych babć.

 

 

Domowe sposoby leczenia niestrawności

Domowe sposoby leczenia niestrawności mają niewątpliwie kilka plusów. Po pierwsze nie zawierają chemii, a po drugie gro z tych preparatów będziemy mieć w domu. Nie będziemy musieli więc szukać aptek, ani innych otwartych sklepów.

Mięta pieprzowa

Roślina ta często rośnie u ogrodzie. Od wielu lat jest zbierane i suszone przez nasze babcie. Jeśli jednak mieszkamy w bloku miętę bardzo często będziemy mieć już paczkowaną w saszetkach. Jest to bowiem popularna i lubiana herbata ziołowa, która znajdzie się praktycznie w każdej kuchni. Jeśli mamy więc problemy z niestrawnością, wystarczy wypić filiżankę takiego przyjemnego w smaku naparu po posiłku. Zawarte w mięcie składniki działają spazmolityczne i wiatropędnie, pozbędziemy się więc wzdęć i ułatwimy naszemu organizmowi trawienie.

 

Rumianek

Podobnym bardzo popularnym specyfikiem znajdującym się często na naszej półce z herbatami jest rumianek. Roślina ta ma dobre właściwości rozkurczowe mięśni gładkich. Warto więc pić ją trzy razy dziennie. Ta prosta czynność uchroni nas przed bolesnymi skurczami po obfitym posiłku.

 

Ocet winny

Wydawać by się mogło, że ocet winny nie jest zbyt zdrowy. Niemniej jednak „drink” stworzony z łyżeczki np. octu jabłkowego, szklanki wody i miodu może mieć zbawienne właściwości dla naszego żołądka. Napój ten poprawi bowiem nasze trawienie zwiększając kwasotę żołądka, zaburzoną przez tłuste i ciężkostrawne potrawy.

 

Soda oczyszczona

Kolejna substancja, która jest niezbędna w naszej kuchni. Sody używamy do pieczenia, ale może nam też posłużyć jako lek na niestrawność, a w szczególności na zgagę. Soda neutralizuje kwasy żołądkowe, pomaga też pozbyć się nadmiaru gazu przy wzdęciach. Do łyżeczki sody należy jednak dodać kilka kropel soku z cytryny/limonki. Sama może zadziałać odwrotnie i spowodować wzrost stężenia gazów z żołądku.

 

Nasiona Kminku

Ta metoda być może nie sprawdzi się podczas świąt, niemniej jednak jest naprawdę skuteczna. Mówi o na o tym, iż po zjedzeniu pikantnego, ostrego posiłku powinniśmy pożuć kilka nasion klinku lub kopru włoskiego. Nasiona te posiadają bowiem środki odpowiedzialne za łagodzenie skurczów jelit. Jeśli żucie nasion nie przypadnie nam do gustu zawsze można przygotować z nich wywar. Jeśli więc pikantny kebab, pizza lub chińszczyzna okazała się zbyt pikantna, kminek, może pomóc na ewentualne dolegliwości.

 

Nalewki

Nie zachęcamy nikogo do picia alkoholu. Używka ta jest bowiem niezbyt zdrowa dla organizmu człowieka. Niemniej jednak w alkoholu doskonale rozpuszczają się wszelkie olejki i substancje czynne zawarte w ziołach. Dlatego po ciężkim, obfitym posiłku możemy sięgnąć po mały kieliszek „bittersów” ziołowych. Dobrym przykładem może tutaj być np. Underberg, który sprzedawany jest w małych buteleczkach, typowo do spożycia po posiłku. Trunek ten jednak nie wszystkim może zasmakować. Smakuje on jak bardzo mocne krople żołądkowe wymieszane z wysokoprocentowym alkoholem.

 

Najlepszy domowy sposób na niestrawność

Stara maksyma mówi, że „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Zapobieganie niestrawności (jeśli jesteśmy zdrowi) jest dość proste. Wystarczy zbytnio nie przejadać i unikać spożywania dużych ilości bardzo tłustych potraw. Lepiej więc mniej niż więcej i lepiej częściej niż rzadziej. Częstsze mniejsze posiłki są lepsze dla naszego żołądka niż rzadkie i obfite.

Więcej na temat zdrowego odżywiania znajdziecie na zdrowojemy.pl

 

 

Dodaj komentarz

Kliknij, aby dodać komentarz