Sport

Wrestling, jeszcze sport czy już teatr?

Widowisko, w którym dwóch lub więcej zawodników, walczy między sobą w sposób który powinien zakończyć się połamaniem wszystkich  kości. Wrzaski publiczności i aplauz na stojąco. Gdy w porywie szału zawodnik nokautuje ogłuszonego przeciwnika krzesłem. To właśnie wrestling. Czy to jeszcze sport czy już teatr?

Wolna amerykanka, czyli wrestling?

Historycznie można uznać, że wrestling wywodzi się w prostej linii z zapasów. Jego prekursorami byli cyrkowi siłacze, wyzywający do walki śmiałków z publiczności (najczęściej podstawionych). W późniejszym czasie zapasy te zaczęły przeradzać się w tak zwaną wolną amerykankę- dyscyplinę zapasów pozbawioną praktycznie zasad. Zaczęto też organizować walki między zapaśnikami z różnych trup cyrkowych. Wszystko to było okraszane coraz większą dozą atrakcji poprzez tworzenie scenariusza i ustalanie przez zawodników ciekawych, nie widzianych nigdy wcześniej kombinacji ciosów. Pierwszą taką walkę łączącą elementy zapasów i spektaklu teatralnego zorganizowano we Francji w pierwszej połowie XIX wieku.  Z czasem w Europie popularność tego typu zapasów znacząco spadła. Ludzie zorientowali się bowiem, że wszystko to jest wyreżyserowane. Niemniej jednak za oceanem, zwłaszcza w USA, dyscyplina ta prężnie się rozwijała i rozwija.

 

Rękawice bokserskie nie są potrzebne, ale drabina i krzesło jak najbardziej

Przebieg walk w wrestlingu jest ustalany w całości przed walką. Omawiane są rzutu, chwyty i taktyki używane przez zawodników. Efektywność walki zależy więc w równej mierze od scenariusza i od umiejętności aktorsko-akrobacyjnych zawodników.

Pozorny chaos podczas walki jest więc prawie w całości wyreżyserowany. Choć czasem zdarzają się improwizacje, to większość walk przybiera pewien obraz wręcz fabularnego konfliktu, który nieraz rozpoczyna się jeszcze na długo przed wyjściem na ring. Może to być np. obraza zawodnika, pokonanie jakiegoś przyjaciela, chęć zemsty. Przykładów może być wiele i mogą przybierać one postać nawet ckliwej opery mydlanej o zdradzie i bohaterstwie. Niemniej jednak gdy dochodzi do walki role są niejako podzielone. Walka toczy się pomiędzy „zawodnikiem” trzymającym się zasad, zwanym potocznie badyfacem i heleem, czyli tym złym. Zadaniem każdego z nich jest uzyskanie określonych reakcji publiki – wiwatów i gwizdów dezaprobaty. Co ciekawe, w porównaniu do klasycznych przedstawień teatralnych lub nawet zwykłych walk bokserskich, publiczność ma często wpływ na to co dzieje się na ringu. Podpowiadając czy nawet pomagając zawodnikom podrzucając krzesła i drabiny.

 

Zasady

W wrestlingu w porównaniu do sportów, w których używane są np. rękawice bokserskie, nie ma zbyt wielu zasad stale obowiązujących. Istnieją jednak różne kategorie i federacje które dopuszczają wszelakie możliwości pokonania przeciwnika. Rozważając typologie najłatwiej rozróżnić wrestling amerykański od latynoskiego lucha libre. W tym drugim podstawą walki jest anonimowość. Każdy zawodnik występuje w pasce. Ma swój pseudonim i przypisany do niego styl walki. Czasem zawodnicy ci utożsamiają się ze zwierzętami, bohaterami filmów czy historii, podań ludowych. Wiele z tym pseudonimów jest przypisanych nie tyle do zawodnika, co do danej federacji. Oznacza to, że wrestrel opuszczający dane stowarzyszenie musi zmienić swój pseudonim.

Wrestling grany w Stanach jest dużo bardziej widowiskowy, zwłaszcza z racji metod wygrania walki. Oprócz nokautu, rozłożenia przeciwnika na łopatki, dźwigni i poddania walki możemy spotkać między innymi z : casket match, polegający na umieszczeniu rywala w trumnie i zamknięciu wieka, ambulance match w którym celem jest ulokowanie swojego przeciwnika do karetki czy flag match gdzie zawodnik musi przejąć flagę przeciwnika i zanieść ją do swojego narożnika.

Spora część z tych szalonych walk rozgrywana jest pomiędzy parami zarodników, którzy za dotknięciem ręki mogą zmienić się na ringu lub wykonać wspólny atak na przeciwnika.

 

Bezpieczeństwo

Wszystko to brzmi niewiarygodnie widowiskowo, wydaje się jednak, że jest to bezpieczne. Nic bardziej mylnego. Wiele dyscyplin sportów walki jest dużo bezpieczniejszych do tego teatu. Wszystko to dlatego, że zawodnicy wykonujący określone rzuty, skoki czy inne nieprawdopodobne akrobacje są narażeni na wszelakiego rodzaju kontuzje. Te najczęściej tają wykorzystując silne leki przeciwbólowe lub narkotyki. W efekcie odnotowane już prawie 70 zgonów ściśle powiązanych z walką.  Najczęstszą przyczyną są zawały serca, czy nieszczęśliwe wypadki spowodowane złym chwytem lub ułożeniem ciała podczas wypadku. Pomimo więc swojej teatralności i braku prawdziwych ciosów jest to bardzo niebezpieczne zajęcie zarówno podczas walki jak i treningu.

Czy wrestling jest jednak sportem?

Naszym zdaniem nie. Wrestling jest widowiskiem sportowym. Nie zmienia to jednak faktu, że dla wielu Amerykanów przestawienie to budzi dużo większe sportowe emocje, niż niejedna walka z udziałem bokserów czy zawodników MMA.  Ponadto przełamanie czwartej ściany i nieraz czynny udział widowni w spektaklu daje zgromadzonym na sali kibicom możliwość współuczestnictwa w show. Tego zaś nie może im dać żadna prawdziwa dyscyplina sportu.

Dodaj komentarz

Kliknij, aby dodać komentarz