Biznes/finanse

Grzechy Pracodawcy

Z przewinieniami pracodawcy względem pracownika jest dość kłopotliwa sprawa. Brak bowiem jasnych i twardych danych, kto, ile, gdzie i co. Wszystko to wynika ze stosunku podrzędności pracownika i chęci zachowania pracy. Mało który pracownik godzi się na otwarty konflikt z aktualnym pracodawcą. Dużo więcej dowiadujemy się wiec o łamaniu prawa od byłych pracowników, którzy dochodzą swoich praw w sądzie. Niemniej pomimo tego, że prawo stoi w większości przypadków po stronie pracownika, to takie działania wybierają nieliczni. Głównie dlatego, że boją się, iż takiego sądzącego się pracownika nikt nie zatrudni.
Niemniej jednak, spośród wielu spraw i grzechów, można wskazać kilka najpopularniejszych przewinień „szefostwa”.

 

Praca na czarno

Czyli praca bez podpisania umowy. Jest to praca, na którą wielu się godzi. Czasem lepiej płatna, bowiem wszystko dostajemy na rękę. Czasem jedyna, jaką uda nam się zdobyć. Niestety umowa słowa, pomimo tego, że w nielicznych sytuacjach uznawalna, w większości przypadków ulatuje, jak wypowiedziane słowa. W efekcie bardzo często człowiek po wykonaniu swojej pracy nie otrzymuje za nią wynagrodzenia lub otrzymuje mniej niż było mówione wtedy, gdy się jej podejmowaliśmy.
Dużo większym problem pojawia się jednak w momencie wypadku. W takiej sytuacji pracownik jest praktycznie pozostawiony sam sobie, bowiem pracodawca nie opłacał za niego składek. Ponadto urząd pracy może odmówić świadczeń, jeśli dowie się o naszej pracy na czarno. W efekcie, czasem wielotysięczny koszt leczenia spada na nas.

Wynagrodzenie za pracę

Pracodawca nie wypłaca należności za wykonaną pracę w terminie. Prawo do wynagrodzenia należy do podstawowych praw pracownika. Przepisy te mają charakter bezwzględny. Oznacza to, że pracobiorca powinien otrzymać wynagrodzenie ustalone w umowie w częstotliwości ustalonej w umowie (nie rzadziej niż raz w miesiącu). Brak wynagrodzenia jest jednym z najcięższych przewinień kodeksu pracy, i może skutkować natychmiastowym zerwaniem stosunku pracy ze strony pracownika (w praktyce jest to jednak rzadko spotykane).  Pracownik może domagać się swoich pieniędzy na drodze sądowej (w sądzie pracy) czy poprzez Państwową Inspekcję Pracy. W praktyce jednak bardzo często dochodzi do wewnątrzzakładowych ugód, zwłaszcza w sytuacji, gdy problemy z płynnością wypłacania świadczeń zależą od czynników koniunkturalnych lub zdarzeń losowych.

 

Brak wolnego – odmowa udzielenia urlopu

Urlop pracownikowi pracującemu na etacie należy się bezwzględnie. Co więcej pracownik nie może się go zrzec. Oznacza to, że pracodawca ma obowiązek udzielenia urlopu swojemu podwładnemu pozostającemu w stosunku pracy. Urlopu tego nie można też gromadzić „na zapas”. Firma ma obowiązek udzielenia urlopu wypoczynkowego pracownikowi w roku, w którym nabył on prawa do tego urlopu, ewentualnie nie później niż do 30 września kolejnego roku.
Co ciekawe pracownikowi przysługuje ekwiwalent za niewybrany urlop wypoczynkowy tylko w sytuacji w którym nie może on go wybrać z racji rozwiązania, zakończenia stosunku pracy.

 

Czas pacy

Pracujący, musimy mieć czas na to by odpocząć i zregenerować siły. Niestety niektórzy szefowie przekraczają maksymalne godziny dziennych norm czasu pracy. Inną częstą przewiną jest nieudzielanie pracownikom co najmniej 15 minutowej przerwy, gdy pracują ponad 6 godzin dziennie.
Dość nagminnym grzechem jest też niewypłacanie pracownikom należności za nadgodziny lub pracę w sobotę, w nocy lub w niedzielę. Taka sama sytuacja występuje też w przypadku dyżurów.

 

BHP w pracy

Przestrzeganie zasad BHP w pracy wraz ze zdrowym rozsądkiem pozwalają na uniknięcie wielu wypadków. Niestety BHP jest bardzo często lekceważone przez pracodawców. Nie tylko pod względem samym szkoleń, ale i fundamentalnych zdroworozsądkowych zasad. Czasem szkolenia mają miejsce tylko i wyłącznie na papierze, innym razem robione są bez polotu, po łebkach. Do tego puntu można zaliczyć też samowolne przeróbki maszyny, brak zapewnienia odpowiednich środków ochrony osobistej dla pracowników oraz wysyłanie pracowników do wykonywania czynności, na które nie mają uprawnień. Wszystko to stawia pracującego w bardzo trudnym położeniu. Nie zna się i obawia się podjęcia określonych czynności, ale z drugiej strony nie chce sprzeciwiać się swojemu pracodawcy.

 

Psychiczne znęcanie się nad pracownikiem

Pod ten punkt można zaliczyć wszelkie działania wynikające nie tylko z czynnego znęcania się nad pracownikiem, ale też wynikające z zaniechania działań ochronnych. Dotyczy to w szczególności mobbingu w pracy mającego miejsce nie tylko na w hierarchii pionowej, ale i między samymi pracownikami. Sprawa jest jednak na tyle „delikatna”, że liczą się w niej poniekąd chęci pracodawcy a nie realne działania. Tzn. jeśli pracodawca udowodni, że zastosował procedury, działania mające na celu rozwiązanie sytuacji nie będzie pociągnięty do ewentualnej odpowiedzialności, nawet jeśli w praktyce jego działania nie przyniosły skutku.

 

Rozwiązanie umowy

Wiele naruszeń związanych jest też z wypowiedzeniem umów. Najczęściej pracodawcy nie dotrzymują terminu okresu wypowiedzenia. Zdarza się też, że zwalnianemu pracownikowi nie są wypłacane przynależne mu środki finansowe (np. w postaci ekwiwalentu za niewybrany urlop lub za ostatni niepełny miesiąc pracy).

 

 

Za wszystkie te grzechy pracodawca może odpowiedzieć przez Państwową Inspekcją Pracy. Tylko, że jak wspomnieliśmy na początku wielu ludzi woli przemilczeć sprawę, bojąc się o swoją posadę. Zresztą nie ma się czemu dziwić. Za nieprzestrzeganie przepisów prawa pracy, pracodawca możne otrzymać karę od 1 do 30 tys. Złotych. Co wydaje się niewspółmierne z groźbą utraty pracy i stałego dochodu.
W skrajnych przypadkach, np. świadome złamanie zasad bhp zakończone śmiercią pracownika, „szefostwo” może odpowiadać karnie, niemniej takie sprawy zdarzają się rzadko.

 

Dodaj komentarz

Kliknij, aby dodać komentarz